Video

Cenne punkty dla Kolpinga

Wygraną za trzy punkty w Toruniu,  PKS Kolping Frac Jarosław z liczbą 17. punktów przesunął się w tabeli na 10. miejsce. O dwa oczka wyprzedza Poltarex Pogoń Lębork, o trzy KST Energę-Manekina Toruń.

W Toruniu od samego początku było równo. Drużyny wiedziały, o co walczą i jaka jest stawka meczu wygranego za trzy punkty. W pierwszym pojedynku Pavel Sirucek z Energi-Manekina uległ 2:3 Dimitrijovi Prokopcovowi. Ostatni set to już wyraźne zwycięstwo jarosłąwiana 11:1.

Druga gra to również pięć setów, a mierzyło się dwóch Brazylijczyków. Cazuo Matsumoto podejmował Gustavo Tsuboia. Silniejszy okazał się zawodnik gości, wygrywając tak, jak poprzednik - po pięciu setach.

PKS Kolping Frac prowadził już 2:0. W trzecim pojedynku młodszy od rywala Tomasz Kotowski, nie poradził sobie z doświadczeniem Jakuba Kosowskiego. Jedyny Polak w składzie Jarosławia wygrał 3:0, a całe spotkanie w Toruniu zakończyło się wynikiem 3:0 dla gości z Podkarpacia.

Kolejny mecz jarosławianie rozegrają już w piątek 24. marca. Rywalem będzie Poltarex Pogoń Lębork. To kolejna szansa na punkty dla podopiecznych Kamila Dziukiewicza, aby oddalić się od strefy spadkowej.

 

KST Energa-Manekin Toruń - PKS Kolping Frac Jarosław 0:3

Pavel Sirucek - Dimitrij Prokopcov 2:3

Cazuo Matsumoto - Gustavo Tsuboi 2:3

Tomasz Kotowski - Jakub Kosowski 0:3