Informacje

UCIEKŁY KOLEJNE PUNKTY

Zdjęcie: W pojedynku mistrza Polski Tomka Lewandowskiego ze "starym mistrzem" Lukiem Błaszczykiem góra był ten drugi.

LOTTO Superliga nie przestaje zaskakiwać. W każdej kolejce superligi tenisa stołowego mężczyzn roi się od niespodziewanych rozstrzygnięć. Niestety tym razem, w ósmej kolejce, ofiarą in minus została nasza drużyna. W spotkaniu z dwoma weteranami europejskiego tenisa nasi pingpongiści oddali całą pulę za 3 punkty. Oprócz zwycięstwa Lekeeva nad młodym Gollą wszystkie trzy partie decydujące o końcowym rozstrzygnięciu przegrali. Najpierw nowy mistrz Polski Tomek Lewandowski przegrał z wielokrotnym „starym mistrzem” Luckiem Błaszczykiem, potem po zaciętym boju o miano najlepszej „trzeciej rakietki” ligi Mateusz Gołębiowski uległ w pięciu setach Horejszemu. A sukces gości przypieczętował niezawodny „Lucek: ogrywając 2:1 Lakeeva. Co z tego, że w każdej z tych partii zawodnicy gospodarzy mieli swoje szanse, jak żadnej z nich nie wykorzystali. Zabrakło szczęścia, a jak wiadomo szczęście sprzyja lepszym. Jeszcze większą niespodzianką było zwycięstwo Pogono Lębork 3:1 z Energą Toruń, ale to dla nas marne pocieszenie, a wręcz tym gorzej bo Lębork zrównał się z nami punkami (podobnie jak Zielona Góra) i walka o utrzymanie staje się niezwykle wyrównana i zacięta. W niedzielę nasi zawodnicy udali się na mecz do Torunia i jeśli chcą mieć spokojne święta muszą przywieźć stamtąd jakiekolwiek punkty. Bezpośrednia relacja z tego meczu na www. superliga.com.pl poprzez You Tube.