Informacje

Niespodzianka w Rzeszowie

Bardzo nieoczekiwanie zakończyło się spotkanie 13. kolejki Wschodzący Białystok w Rzeszowie, gdzie AZS Politechnika pokonała 3:2 Dartom Bogorię Grodzisk Mazowiecki. Sukces AZS Politechniki Rzeszów nad wicemistrzami Polski z Grodziska Mazowieckiego jest największą niespodzianką 13. serii rozgrywek.

To bardzo trudny sezon dla wicemistrzów Polski, a spotkanie przeciwko akademikom tylko to potwierdziło. Dwa punkty, podopieczni grającego trenera Tomasza Lewandowskiego, zdobyli na Jakubie Kosowskim, który na otwarcie uległ 0:3 Mateuszowi Gołębiowskiemu i widać było, że trudno jest mu rozegrać partię na swoim poziomie. 

Druga gra wieczoru to wygrana Daniela Góraka z Tomaszem Lewandowskim, również 3:0. W trzeciej partii kibice nie zobaczyli Pawła Fertikowskiego tak, jak zapowiadał sam tenisista stołowy na Facebooku. Z powodu anginym zastąpił go młodszy kolega i debiutujący we Wschodzący Białystok Superlidze Artur Michalczyk. Sam występ w tym meczu był dla niego wielką lekcją, a jednocześnie wyróżnieniem. Pewnie i zgodnie z planem wygrał tę grę Chorwat.

Kiedy 2:1 prowadzili gospodarze, przy stole pojawił się Mateusz Gołębiowski i Daniel Górak. Gra była bardzo wyrównana i mogła ona zakończyć całe spotkanie w Rzeszowie, ale ostatecznie 3:2, 11:9 w piątym secie wygrał mistrz Polski - Daniel Górak. Do piątego pojedynku przystąpił Tomasz Lewandowski i Jakub Kosowski. To nie był najlepszy dzień dla nowego zawodnika Dartomu Bogorii, bo ta gra zdecydowanie należała do gospodarzy. Lewandowski poradził się z Jakubem Kosowskim bez straty seta, choć jeszcze kilka godzin po całym spotkaniu mówił, że nadal się stresuje i czuje, jakby był jeszcze przy stole.

Raport meczowy: TUTAJ

Dzięki temu AZS Politechnika staje się coraz pewniejsza utrzymania we Wschodzący Białystok Superlidze, a Dartom Bogoria nadal plasuje się na piątym miejscu ligowej tabeli.