Aktualności Superliga

Mistrz pokazał klasę

 
Gracze Dartom Bogorii Grodzisk Mazowiecki w ostatnich dniach są w wyśmienitej formie. Po zwycięstwie na inaugurację Wschodzący Białystok Superligi oraz w trzeciej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów, w poniedziałkowy wieczór podwarszawski zespół pokonał na wyjeździe Carbo-Koks Polonię Bytom 3:0. Grodziszczanie na krajowym podwórku są niepokonani od 11. marca 2014 roku.
 
 
Inauguracja najlepszej polskie ligi tenisa stołowego w Bytomiu w sezonie 2014/2015 nie okazała się łaskawa dla Carbo-Koks Polonii. Spotkanie z mistrzem kraju już od samego początku nie układało się po myśli miejscowych. W pojedynku otwarcia Jakub Kosowski uległ Danielowi Górakowi 1:3. Początek sezonu nie jest udany dla byłego mistrza Polski seniorów z Zawiercia, który w siedmiu dotychczas rozegranych setach zdobył łącznie 37 punktów (średnio 5,3 punktu na set).
 
Mimo porażki, bytomianina chwalił trener gości, Tomasz Redzimski. - Jakub zagrał naprawdę świetny tenis stołowy w pierwszym secie. Spodziewaliśmy się tego, że będzie chciał się zrehabilitować za nieudany występ w Ostródzie. Na szczęście Daniel szybko zmodyfikował swoją grę i narzucił swój styl.
 
W drugiej partii poniedziałkowego spotkania spotkali się liderzy obydwu ekip - Tomas Konecny i Oh Sang Eun. Po pięciosetowym boju lepszy okazał sie Koreańczyk, który w polskie lidze przegrywa niezwykle rzadko. Był to już kolejny pojedynk tych zawodników, w którym o triumfie decydował piąty set. - Wszystko to, co Oh lubi grać, świetnie pasuje Tomasowi Konecnemu i stąd kolejny wyrównany i zacięty mecz. Ze swojej strony cieszę się, że Koreańczyk wytrzymał końcówkę i w tie breaku wygrał pewnie do pięciu - dodał Redzimski, który w przeszłości występował m.in. w ekstraklasowym klubie z Zielonej Góry.
 
Wyjazdowy triumf uczestnika Ligi Mistrzów w Bytomiu przypieczętował Robert Floras. Urodzony w 1992 roku tenisista stołowy w konfrontacji "trójek" ograł w czterech setach Radka Mrkvickę 3:1. - Robert powrócił do składu i zaliczył udany występ. Tym razem dałem odpocząć Pawłowi Fertikowskiemu, który był zmęczony ostatnimi występami w pucharach. Dodatkowo podczas meczu z francuskim Hennebont Paweł zagrał bardzo długą akcję, podczas której mocno przeciążył prawą nogę, a w konsekwencji tego się przewrócił - powiedział szkoleniowiec grodziszczan.
 
Po dwóch kolejkach Wschodzący Białystok Superligi grodziszczanie mają na swoim koncie komplet zwycięstw. Na zupełnie przeciwnym biegunie znajduje się zdobywca Pucharu Polski. Podopieczni Michała Napierały w dwóch pierwszych meczach sezonu nie wygrali jeszcze żadnego pojedynku.
 
Carbo-Koks Polonia Bytom - Dartom Bogoria Grodzisk Maz. 0:3
Jakub Kosowski - Daniel Górak 1:3 (11:5, 5:11, 3:11, 6:11)
Tomas Konecny - Oh Sang Eun 2:3 (13:15, 11:9, 7:11, 11:9, 5:11)
Radek Mrkvicka - Robert Floras 1:3 (11:7, 4:11, 6:11, 8:11)
 
Mateusz Przybył