W rozegranym awansem meczu 2. kolejki Wschodzący Białystok Superligi beniaminek Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz przegrała z Dekorglassem Działdowo 1:3.
"Wspaniały mecz ze wspaniałą oprawą i co najważniejsze trzema punktami dla Dekorglassu. Jestem zadowolony z całej drużyny, bo wiem, że mam trójkę zawodników, którzy mogą wygrać w superlidze z każdym. Jiri Vrablik zdobywając dwa punkty potwierdził wysoki poziom, mimo że przegrywał w piątym secie z Muttim 4:7. Naszym celem w tym sezonie jest medal i do niego będziemy dążyć małymi kroczkami" - powiedział Piotr Kołaciński, trener Dekorglassu.
Pierwszy punkt w sezonie 2014/2015 zdobył Włoch Mihai Bobocica, który pokonał Patryka Chojnowskiego 3:2. Było to jednak honorowe zwycięstwo beniaminka z Bydgoszczy. Jiri Vrablik, który w tamtym sezonie zwyciężył 21 pojedynków, dwoma punktami dał sygnał, że w tych rozgrywkach może poprawić swoje osiągnięcie. Wygrał również Xu Wenliang, który okazał się dość wyraźnie lepszy od powracającego po czterech latach do elity Alana Wosia, byłego klubowego kolegi z Alfy Radzyń Podlaski.
Bydgoska Gwiazda na pierwsze punkty w superlidze jeszcze musi poczekać. Przynajmniej do wtorku, kiedy to na wyjeździe zmierzy się w meczu 1. kolejki z rzeszowską Politechniką. Dekorglass podejmie we własnej hali Poltarex Pogoń Lębork.
Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz - Dekorglass Działdowo 1:3
Mihai Bobocica - Patryk Chojnowski 3:2 (11:9, 4:11, 11:4, 5:11, 11:8)
Leonardo Mutti - Jiri Vrablik 2:3 (6:11, 11:8, 9:11, 11:6, 8:11)
Alan Woś - Xu Wenliang 1:3 (4:11, 8:11, 11:6, 6:11)
Mihai Bobocica - Jiri Vrablik 1:3 (16:14, 7:11, 8:11, 8:11)
Dawid Szajna