Polskie drużyny zanotowały falstart w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Zarówno Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki jak i Olimpia-Unia Grudziądz przegrały swoje spotkania w pierwszej kolejce solidarnie 0:3.
Grodziszczanie, którzy marzą o awansie do ćwierćfinału Champions League, na inaugurację ulegli w Dusseldorfie tamtejszej Borussii 0:3. Mecz znakomicie rozpoczął się dla gospodarzy, których na prowadzenie wyprowadził Timo Boll. Multimedalista mistrzostw Europy w trzech setach uporał się z Danielem Górakiem. Prowadzenie miejscowych dość niespodziewanie podwyższył Patrick Franziska, pokonując lidera Dartom Bogorii Oh Sang Euna 3:0. Triumf Borussii w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów przypieczętował pozyskany przed sezonem Grek Panagiotis Gionis. Rewelacja ostatnich mistrzostw Starego Kontynentu pokonał gładko w trzech setach Pawła Fertikowskiego.
Ze swojego debiutu w najbardziej prestiżowych rozgrywkach w Europie nie mogą być zadowoleni również reprezentanci Olimpii-Unii Grudziądz. Wicemistrzowie kraju w osłabionym składzie ulegli w Rosji Fakelowi Gazproma Orenburg 0:3. Swoje pojedynki w ekipie z Grudziądza przegrali Bartosz Such (z Dimitrijem Ovtcharovem 0:3) oraz Wang Yang (z Vladimirem Samsonovem 1:3). Z kontuzją przegrał trzeci w talii Piotra Szafranka - Patryk Zatówka. Ćwierćfinalista młodzieżowych igrzysk olimpijskich w starciu "trójek" miał się zmierzyć z Alexeyem Smirnovem, ale z powodu problemów zdrowotnych musiał skreczować.
Szansę na rehabilitację polskie zespoły będą miały na początku października. Olimpia-Unia Grudziądz w drugiej kolejce zmierzy się na wyjeździe z Roskilde Bordtennis, a grodziska Dartom Bogoria podejmie w hali przy ulicy Westfala SPG Walter Wels.
Borussia Duesseldorf - Dartom Bogoria Grodzisk Maz. 3:0
Timo Boll - Daniel Górak 3:0 (11:7, 11:3, 11:9)
Patrick Franziska - Oh Sang Eun 3:0 (11:8, 11:8, 12:10)
Panagiotis Gionis - Paweł Fertikowski 3:0 (11:8, 11:6, 11:4)
Fakel Gazproma Orenburg - Olimpia-Unia Grudziądz 3:0
Dimitrij Ovtcharov - Bartosz Such 3:0 (11:9, 11:5, 12:10)
Vladimir Samsonov - Wang Yang 3:1 (9:11, 11:2, 11:5, 14:12)
Alexey Smirnov - Patryk Zatówka 3:0 (walkower)
Mateusz Przybył