"Żeby zobaczyć go w akcji, trzeba przyjść na eliminacje. Bo jedno musicie wiedzieć już na początku tej opowieści - Wally Green to najgorszy pingpongista świata. Występuje w World Tourze od 2001 roku i jeszcze nigdy, ale to nigdy nie wygrał ani jednego pojedynku. Tych porazek uzbierało się już ponad 100. Większość bez wygranego seta"
Przeczytaj cały artykuł na stronie Przeglądu Sportowego - czytaj dalej.