Aktualności Superliga

Skuteczny rewanż bytomian

Carbo-Koks Polonia Bytom skutecznie zrewanżowała się SPAR Extramarket.pl AZS Politechnice Rzeszów za porażkę na inaugurację Wschodzący Białystok Superlidze. W pojedynku otwierającym drugą rundę podopieczni Michała Napierały pokonali inyżynierów z Rzeszowa na ich terenie 3:1.

Tym, który przesądził o zwycięstwie zdobywcy Pucharu Polski w Rzeszowie był Tomas Konecny. Występujący pierwszy sezon w barwach Carbo-Koks Polonii Czech we wtorkowy wieczór zdobył dwa punkty. Najpierw as w składzie Michała Napierały ograł wicemistrza Polski w grze pojedynczej - Tomasza Lewandowskiego 3:1, a następnie w ostatniej partii dnia wygrał z Pawłem Chmielem 3:2. Autorem trzeciego, zwycięskiego "oczka" dla bytomian był Radek Mrkvicka. Drugi z Czechów w składzie ekipy ze Śląska w pojedynku "trójek" okazał się lepszy od Filipa Szymańskiego, skutecznie rewanżując się rzeszowianinowi za porażkę na inaugurację ligi.

 

Spotkań ze SPAR Extramarket.pl AZS Politechniką Rzeszów z pewnością miło wspominał nie będzie jednak Jakub Kosowski. Polak podobnie jak w starciu w pierwszej kolejce w Hali na Skarpie, tak i tym razem nie zdołał pokonać żadnego z zawodników drużyny z Podkarpacia. We wtorkowym meczu popularnego "Kosę" pokonał Paweł Chmiel, który najwyrażniej ma patent na ogrywanie reprezentanta kraju (w pierwszej kolejce Chmiel wygrał z Kosowskim 3:1).

 

Mimo zwycięstwa w stolicy Podkarpacia, bytomianie nadal plasują się na szóstej pozycji w tabeli. Podopieczni Michała Napierały uzbierali dotychczas 14 punktów i do zajmującej piątą lokatę SPAR Extramarket.pl AZS Politechniki Rzeszów tracą jedno "oczko".

 

W kolejnej serii spotkań przeciwnikiem rzeszowian będzie Olimpia-Unia Grudziądz, a Carbo-Koks Polonia zmierzy się u siebie z Condohotels Morlinami Ostróda.

 

SPAR Extramarket.pl AZS Politechnika Rzeszów - Carbo-Koks Polonia Bytom 1:3

Paweł Chmiel - Jakub Kosowski 3:0 (14:12, 11:8, 11:9)

Tomasz Lewandowski - Tomas Konecny 1:3 (12:14, 8:11, 11:6, 9:11)

Filip Szymański - Radek Mrkvicka 1:3 (7:11, 11:4, 7:11, 8:11)

Paweł Chmiel - Tomas Konecny 2:3 (11:8, 9:11, 11:5, 3:11, 7:11)

 

Mateusz Przybył