Po trzech godzinach i niezwykle zaciętych grach Bogoria zwyciężyła Dr Casl Zagrzeb 3:1 i awansowała do ćwierćfinału Pucharu ETTU!
"Zdobyłem dziś dwa punkty dla zespołu, ale nie grałem dobrze. Bardzo ciężko było mi się przystosować do gry. W pierwszym pojedynku przegrywałem 0:2 i trener powiedział, że wynik jest nieważny i bym grał punkt po punkcie. Z akcji na akcję byłem pewniejszy i miałem lepsze czucie. To bardzo dobry rezultat, zwłaszcza że gdy rano wstałem, to bolała mnie głowa i nie byłem w najlepszej kondycji" - powiedział Oh Sang Eun.
Mecz w Grodzisku Mazowieckim miał trzy niesamowite zdarzenia. Najciekawsze i najbardziej niecodzienne było to związane z Danielem Górakiem. Gracz Dartom Bogorii w trzecim secie pojedynku z Wang Eugene Zhenem przegrywał 0-4, by zdobyć... 11 akcji z rzędu i triumfować 11-4! Kolejną partię "Góra" rozpoczął od 2-0, więc zanotował 13 wygranych wymian w serii. Ostatecznie pokonał rywala 3:2. W klubowej historii "lepszy" od Polaka jest tylko Czech Martin Olejnik, który w sezonie 2008/2009 w starciu play-off z Tomaszem Lewandowskim (Rzeszów) wywalczył 17 punktów z rzędu!
Wydawałoby się niemożliwego dokonał Oh Sang Eun. Koreańska gwiazda Dartomu Bogorii przegrywała 0:2 z rewelacyjnie dysponowanym Tomislavem Japecem, który trafiał nieprawdopodobne piłki. Jednak po pięciu partiach z podniesioną głową od stołu odchodził Oh, który licząc superligę, odniósł czwarte z rzędu zwycięstwo w barwach Bogorii.
Niespotykana była też końcówka pierwszej gry Pawła Fertikowskiego z Ronaldem Redjepem. Było 9-9, a gracz gości miał do dyspozycji dwa podania. Pierwsze z nich nie przeszło na drugą stronę stołu, a drugie... poszybowało za stół, dając graczowi Bogorii wygraną 11-9. Ostatecznie lepszy w tym pojedynku był jednak Chorwat, któremu w piątej grze sprzyjało niesamowite szczęście i raz za razem zdobywał punkty po "kantach" i "siatce".
Piątkowy wieczór należał do wicemistrza olimpijskiego. Oh prowadził z Wangiem 2:1, lecz czwartego seta otworzył wynikiem 0-5. To go jednak nie zraziło i po kolejnych akcjach był remis 6-6. Po 20 wymianach to 35. rakieta świata zwyciężyła 11-9 i 3:1, dając całemu klubowi oraz jego kibicom upragniony awans do najlepszej ósemki rozgrywek.
Od fazy ćwierćfinałowej rywalizacja toczy się już systemem mecz i rewanż. Przeciwnika Dartomu Bogorii wyłoni losowanie, ale wśród potencjalnych rywali są: Borussia Duesseldorf (Niemcy), Liebherr Ochsenhausen (Niemcy), Eslov Ai (Szwecja) i Walter Wels (Austria). Wszystkie te zespoły zajęły trzecie miejsce w swoich grupach Ligi Mistrzów i kontynuują europejską przygodę w Pucharze ETTU.
Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki - STK Dr Casl Zagrzeb 3:1
Daniel Górak - Wang Eugene Zhen 3:2 (11-2, 10-12, 11-4, 9-11, 11-3)
Oh Sang Eun - Tomislav Japec 3:2 (11-13, 6-11, 11-9, 11-7, 11-8)
Paweł Fertikowski - Ronald Redjep 2:3 (11-9, 10-12, 11-3, 9-11, 6-11)
Oh Sang Eun - Wang Eugene Zhen 3:1 (11-5, 6-11, 12-10, 11-9)
inf. prasowa