- Święta Bożego Narodzenia spędzam z rodziną w Lublinie. Nasze święta przebiegają zgodnie z tradycją - mówi Konrad Kulpa, zawodnika Energa-Manekin Toruń. Ostatnie 12 miesięcy było bardzo pracowitych dla młodego reprezentanta Polski, który przy okazji świąt może trochę więcej czasu spędzić z rodziną.
Koniec grudnia to dla sportowców czas odpoczynku. Nie inaczej jest w przypadku Kulpy, który specjalnie dla oficjalnej strony Polskiej Superligi Tenisa Stołowego opowiedział, jak święta przebiegają w jego rodzinie. - Wigilię wszyscy wspólnie spędzamy przy stole. Dzielimy się opłatkiem, składamy sobie życzenia i rozmawiamy. Nie może również zabraknąć słuchania kolęd i rozdawania prezentów - opowiada były mistrz Europy juniorów w grze podwójnej. - Nasze święta nie różnią się niczym od innych rodzin. Najważniejsze jest jednak to, że w tym szczególnym czasie możemy być wszyscy razem w domu.
Jednym z nieodłącznych symboli Wigilii są prezenty. O jakim podarunku marzy Konrad Kulpa? - Chciałbym dostać pod choinkę wieczną formę i zdrowie. Niestety, tych rzeczy nie można kupić. Nie nastawiam się na jakiś konkretny prezent. To ma być przede wszystkim niespodzianka, bo chyba właśnie o to w tym chodzi. W mojej rodzinie jest taka tradycja, że każdy każdemu kupuje prezent.
Zanim jednak dojdzie do wigilijnej kolacji i rozdawania prezentów, trzeba przygotować choinkę oraz potrawy. W świąteczną pomoc włącza się w swoim domu także Konrad Kulpa. - Pomagałem rodzicom sprzątać dom. Starałem się trochę także włączyć w przygotowanie wigilijnych potraw - zakończył reprezentant Energa-Manekin Toruń.
Mateusz Przybył